Miniaturowy bieżnik

Okna umyte, firanki uprane i powieszane ... uff :) Zaczęłam robić malutki bieżnik dla mojej babci. Ale, niestety z szydełkowaniem jest troszeczkę jak z graniem na gitarze ... jak wraca się po pewnym czasie do tej czynności to palce bolą jak cholera :) A oto co udało mi się wydziergać :

Komentarze

  1. Piękny jak zawsze powoli powoli a bieżnik będzie zrobiony---widzę że skórę zmieniłaś ?też pikna

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty